Pozostając w tematyce mini, następne mini-sutaszki. Tym razem wielkość ich sięga aż ze 3 cm. Są bardziej eleganckie i mogą ozdobić uszka skromnej panny młodej. Uszyte z bielutkich sznureczków otaczających mleczną perełkę, wykończone cieniutkim srebrnym sznureczkiem oraz białym sznurkiem kręconym.
Kasia nadal uważa, że są ogromniaste. No tak, teoria względności się kłania ;)
Prześliczne!!!!!!, też takie chciałabym mieć, może jakoś się dogadamy? Agnieszka
OdpowiedzUsuńJestem otwarta na propozycje :)
Usuńcudowne, eleganckie i delikatne
OdpowiedzUsuńI jak wyszła Wam pogawędka z Aga? Mam nadzieję, że nie staneło na tym co zwykle - czyli mała kradzież :D
OdpowiedzUsuń