Zawsze podobały mi się dywaniki robione ze sznurka, ale szkoda mi było kasy na sznurek, którego potrzeba duuużo. Na szczęście od czego jest TaniArmani czytaj Szmatex, taniaodzież itp.?
Mery zakupiła w tym cudownym skarbcu wszelakich odzieżowych użyteczności, nieco sfatygowany sweter barwy ciemny brąz za jedyne 0,80 PLN. Niestety nie mam zdjęcia przed rozpruciem :( Po rozpruciu okazało się, że włóczka, z której był zrobiony jest grubości ok. 3-4 mm, więc materiał na dywanik znalazł się tak jakby sam.
Trochę spacerku po internetach i znalazłam blog z różnymi sznurkowymi inspiracjami. Wzór na mój dywanik można znaleźć tu. Robiło się go bardzo przyjemnie i szybko. Troszkę musiałam popracować nad zakończeniem, bo chciałam nieco dywanik powiększyć. Nie było to łatwe, bo ciągle mi się falowało, trza było pruć i zmniejszać ilość słupeczków.
Teraz dywanik leży sobie w mojej łazience, nie jest idealnie, może powinnam jeszcze odjąć słupków, albo dorobić jeszcze z jedno okrążenie. Może powinnam. Pomyślę.