Oto jakie śnieżności od niej otrzymałam. Prześliczny perłowo-szydełkowy komplecik: kolczyki i długi naszyjnik wzbudził podziw moich znajomych. A cieplutka, przytulna broszka -róża już znalazła sobie dobre miejsce na klapie mojego płaszczyka zimowego.
A tak wyglądała całość mojego prezentu:
Wysłałam Ani w zamian białą karteczkę, frywolitkowy naszyjnik z koralikami różnej maści (oczywiście w białej tematyce), kolczyki kulki szydełkowo-koralikowe (nie pamiętam jak to się fachowo nazywa) oraz śnieżynkę wykonana przeze mnie w technice frywolitki szydełkowej, którą to technikę staram się zgłębiać z różnymi efektami. Jakieś słodkości też były, ale ich nie uwieczniłam.
Paczka do Ani dotarła z pewnym opóźnieniem, ale mam nadzieję, że zawartość ją ucieszyła :))
Trochę mnie znowu nie będzie na blogu, bo jutro wybywam "in Italia"!
Trochę mnie znowu nie będzie na blogu, bo jutro wybywam "in Italia"!
cudowne to jest !:) a ta kartka - marzenie !:D
OdpowiedzUsuńWidzę wymianka się udała ! Śliczności Pozdrawiam i przy okazji zapraszam do siebie na wiosenną wymiankę :)
OdpowiedzUsuńKartka - mega :D ogólnie wszystko bardzo mi się podoba, a ten naszyjnik od pani Ani - miooodzio :)
OdpowiedzUsuń