wtorek, 26 sierpnia 2014

Obiecałam

     Obiecałam sobie w tym roku ukończyć prace zaczęte kiedyś tam, odłożone na potem w momencie zniechęcenia. L 
Ciężko było, ale jest - ukończyłam obrus zaczęty chyba ze trzy lata temu (albo więcej). Obrus miał być na stół w salonie. I piknie! Tylko, że w międzyczasie stół został zamieniony na większy i obrus też musiał "urosnąć". I urósł. Ale nie tyle, ile miał urosnąć. Nie miałam serca na prucie, więc robotę odłożyłam i zapomniałam.
W tym roku Mery dokonała dzieła zniszczenia i spruła to, co miała spruć. Mogłam zacząć kończyć co zalegało niedokończone JJJ
 Obrus jest wielki ma ok. 190x120cm, poszło na niego ponad 1kg kordonka Muza 10. Składa się z 66 elementów większych i mnóstwa mniejszych. Samo ukrywanie niteczek trwało dłuuuugo L Wszystko połączone (otoczone) koronkowym brzegiem.









2 komentarze:

  1. Podoba mi się.Brzegi ładnie wykończyłaś.

    OdpowiedzUsuń
  2. gratuluję zapału do pracy i chęci, rewelacja! k.

    OdpowiedzUsuń