piątek, 31 sierpnia 2012

Asia majstruje.... co z tego wynika?

      Moja córka Asia również postanowiła uszyć kolczyki sutaszowe. Biedziła się nad nimi trochę, tzn. nad nim, bo wystarczyło jej natchnienia i silnej woli na 1 (słownie: jedną) sztukę. Ponieważ wena odleciała jak jakieś senne marzenie, kolczyk został wykończony jako broszka.
       Pastylka szkła weneckiego została obszyta sutaszem kremowym, złotym, szarym i czarnym. Do ozdoby posłużyły szklane perełki oraz perłowe koraliki toho w dwóch rozmiarach.


Myślę, że Asia ma talent po mamie, nieprawdaż? Tylko musi nad nim popracować.

czwartek, 30 sierpnia 2012

Trochę groźne :)

Za oknem słonecznie, a ja mam masę perłową jak zachmurzone błękitne niebo. Dodałam zieloności , bieli i turkusu plus niezbędne koraliki i wyszły kolczyki trochę "naburmuszone", ale dość, dość... Przynajmniej mam taką nadzieję, że choć troszkę się Wam podobają.
 Z symetrią ciut mi nie wyszło, ale Mary mówi, że "jak hand made to tak musi być". Zwłaszcza ten wyżej zawieszony ma jakby krzywy "uśmiech"
Ja się do Was uśmiecham ładnie i  dziękuję za miłe komentarze!

środa, 29 sierpnia 2012

Szafirowy mariaż :)

Co powiecie na mocno szafirowe kolczyki w połączeniu z podobną zawieszką?
                Centralną część kolczyków stanowi kwadratowa pastylka lapisu otoczona sznurkami sutasz w trzech odcieniach: granat, szafir i niebieski, ozdobione różnymi koralikami. Kolczyki zostały zawieszone na srebrnych biglach.


Do kompletu z kolczykami powstała zawieszka - w centrum również pastylka lapisu, ale w kształcie prostokąta



piątek, 17 sierpnia 2012

Poplątanie z pomieszaniem.

         Podpatrzyłam na kilku blogach, że dziewczyny kombinują ze sznurami szydełkowo-koralikowymi, coby zrobić z jednego dwa albo z dwóch jeden. Popatrzyłam, powzdychałam, że ja też tak chcę. Wreszcie podjęłam decyzję i oto jest - bransoletka splątana, kolorystyka czarno-szaro(stalowo)-biała. Jedna część cała szaro-stalowa, druga - koraliki czarne, białe i szare w sekwencji dowolnej - jak się Mary nabrało na igłę.


            I dalszy ciąg pomieszania. Już dawno na blogu weraph zobaczyłam koraliki w siatce. Zuzi się bardzo spodobały i musiały powstać podobne bransoletki. Do zdjęcia zapozowały trzy - razem i oddzielnie. Poplątane razem prezentują się nawet fajnie.
 I osobno - koraliki różne w białej siatce + list miłosny.
 Dwie następne wypełnione różnokolorowym bulionem + mieszek dolarów i zegarek.
 I ostatnia z mieszkiem dutków i akrobatką.




wtorek, 14 sierpnia 2012

Wyzwania dwa!

              I znowu najpiękniejszy kolor mojej sister - czerwony. Zawieszka sutaszowa, w której centrum stanowi masa perłowa, sznurek w dwóch odcieniach czerwieni, koraliki czerwone i bordowe.
Kolczyki z dużym ośmiokątnym koralikiem akrylowym + sznurki czerwone i bordowe, czerwone koraliki drobne i bordowe perełki
Całość może nie stanowi kompletu idealnego, niemniej jednak zgłaszam go na Wyzwanie Szuflady: Komplety z Bordem
                Drugi komplet bardziej zasługuje na nazwę "komplet". Tym razem fasetowane koraliki akrylowe w kształcie prostokąta koloru fioletowego otoczyłam sznurkami sutasz w dwóch kolorach zieleni, dodałam fioletowe koraliki, masę perłową oraz drobne koraliki - benzynki, fasetowane i okrągłe. Komplet zgłaszam na Wyzwanie Kreatywnego Kufra: KontrasTon - Zielony&Fioletowy


poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Coś pomarańczowego (nie całkiem).



        Coś dłubię, ale opieszale. Wakacje mnie rozleniwiają, skłaniają do "nicnierobienia". Niestety powoli się kończą, a pogoda wczoraj i dziś jest bardzo płaczliwa. Na pocieszenie pokażę malutkie sutaszowe kolczyki - podstawowy wzór dla początkujących - szkło weneckie, sznurki czarne i pomarańczowe + koraliki różnego autoramentu