sobota, 13 kwietnia 2013

Elegancja - Francja!

           Kiedyś zaglądając na blog VIOLI IGŁĄ MALOWANE zaciekawiły mnie pierścienie do serwetek. Pogrzebałam troszkę w sieci i znalazłam kilka wzorów -np u jolajki. Oczywiście musiałam spróbować zrobić coś takiego i ja. Odwiedziłam najbliższą Mrówkę i tam dokonałam zakupu kółek do karnisza. Niestety nie posiadali plastikowych, więc musiałam obszydełkować kołeczka drewniane - sosna. Ciutek mi ta sosna przebija przez biel kordonka, ale i tak wyszło OK. W sumie przetestowałam 6 wzorów.
            Pierwszy serwetnik zrobiłam modyfikując wykończenie jakiejś serwetki znalezionej w gazetce. Nie bardzo wiedziałam jak wykonać pierścień i zrobiłam wzór "na okrągło". 

            Potem stwierdziłam, że lepiej na serwetach układają się koronki robione tylko na części pierścienia, a i roboty mniej i nie trzeba tak dokładnie wyliczać słupeczków (tzn chyba półsłupeczków), którymi obrabiałam kółka karniszów. 



            Mi najbardziej podobały się pierścienie znalezione u Myszki w jej domku. Zrobiłam podobne i wszyscy stwierdzili  że są najbardziej eleganckie.



1 komentarz:

  1. No faktycznie, nie da się zaprzeczyć ! Elegancja Francja !!!!!!:)

    OdpowiedzUsuń