sobota, 30 stycznia 2016

Zegary

     Szydełkowe zegary pochłonęły mnie. Mery nawet mnie mobilizuje do pracy twórczej - rzecz mało spotykana :)) Problem w tym, że co ja zrobię, ona usztywnia i montuje mechanizmy. Przeważnie ma czas (nomem omen) i praca sobie czeka na rzadki u niej przypływ weny, a tymczasem (i znowu) mnie pośpiesza (hehehe). 
      I tak powstały dwa kolejne zegary wykorzystane, że tak powiem "imieninowo". Mam nadzieję, że obdarowanym się podobały. Wiem, że troszkę to prezent kłopotliwy, bo trza w ścianę gwoździa, czy tam co, wbić; wybrać odpowiednie miejsce, albo odłożyć ad acta :(
  Na zdjęciach ciut prześwitują steropianowe stabilizatory podklejone na spodniej części, ale "na żywca" nie są one widoczne
      Zegary się robi bardzo przyjemnie, można wykorzystać wzór na dowolną, niezbyt dużą serwetkę. Trzeba tylko wybierać takie, w których motyw powtarza sie 12 razy.
      Zamiast cyferek Mery podkleiła akrylowe koraliki. Myślę, że da się bez problemu odczytać godzinę. 

Ostrzegam, że zagary jeszcze tu zawitają :))

6 komentarzy:

  1. Zegary są piękne!!!!!!!!
    Czekam na kolejne z niecierpliwością:_)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne zegary. Świetne pomysły ,żeby je zrobić. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne zegary. Świetne pomysły ,żeby je zrobić. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne zegary, bardzo oryginalny pomysł na prezent :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurczę, te zegary no niesamowita sprawa :) Śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne zegary ! Piękna ozdoba domu i przy tym jaka praktyczna...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń