czwartek, 13 listopada 2014

Wiatraczki ujarzmione

     Wiatraczki ujarzmione, czyli kolejny bieżnik. Tym razem w nietypowym romboidalnym kształcie. Wykonany z nici niewiadomego pochodzenia. Nici było niewiele - wielkość serwetki była determinowana ilością nici - wyrobiłam je do tzw. cna :)


      Zapraszam na moje candy - dzwoneczki czekają aby wskoczyć na Waszą choinkę :))

7 komentarzy:

  1. bieżnik jak bieżnik, już nas przyzwyczaiłaś do nich, ale ten nowy wzór, te wiatraczki są po prostu cudne <3 fantastyczne, jak to się mówi: "lubię to!" ;) k.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały bieżnik :-) Rewelacyjne wiatraczki.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Taka "zakręcona" serwatka ;) Bardzo, bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiatraczki śliczne,też je robiłam,bardzo lubię robić serwety z elementów:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna serwetka. Uwielbiam takie esy floresy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wzorek znany i lubiany :) Serweteczka śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. a mnie to przypomina ślimaczki :-P

    OdpowiedzUsuń