sobota, 9 marca 2013

"Zakurzyło" mnie wiosennie ;)

       Na wielu blogach przygotowania do Wielkanocy, więc i ja chwilowo działam w tym kierunku. Wytwarzam, wzorem tamtego roku, szydełkowe  koszulki na jajka. Ale, coby mi się nie uprzykrzyło jajecznie, postanowiłam tej wiosny "naumieć się" robić szydełkowe kurki i nawet zajączki (Baranka zaczęłam robić, ale w trakcie naszła mnie tzw. niemoc twórcza - nie wiedziałam co mu wepchnąć do środka, aby był ładniutki, kształtny, tłuściutki itp. Jak przemyślę temat to za rok może i baranka swego "ukażę światu" :))
         A na razie u mnie post "zakurzony". Wzór kurki zapożyczony od marimali z jej wiosennej fabryczki - namawiała, żeby zrobić sobie kurkę, no to zrobiłam sobie kurkę. A nawet trochę więcej niż jedną. Prawdę mówiąc, one są trochę płochliwe (jak to kurki) i nie wszystkie dały się zachęcić do pozowana przed obiektywem. 

Przedstawiam kurkę tłuścioszka,
kurczaczka i kurkę różową

 Kurczaczka z mamą (trochę zatroskaną). Kokoszka zrobiona wg,wzoru podpatrzonego u splocika.
 I średnio duże stadko kurczaczków (kilka ptaszków rozbiegło sie po domach dobrych ludzi).
 Na podstawie tego samego wzoru zrobiłam zajączka, uszka mu wyszły ciut pokręcone, ale i tak przystojniak z niego nieprawdaż?
 A dalej już bardziej jajeczno-koszulkowo.


3 komentarze:

  1. Jesteś prawdziwą artystką :)Wyrazy uznania dla Ciebie:* Zrobiłaś to tak naturalnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. W 100 % zgadzam się z moim poprzednikiem - Prawdziwa z Ciebie artystka!! Ale to chyba już wiadomo od dawna.. :) Wszystkie koszulki wyglądają uroczo, chętnie odzieje w nie swoje jajeczka, wielkanocne oczywiście :P PS. Świetna jakość zdjęcia, świetnie oddają urok tych arcydzieł :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne kurczaczki:)Tłuścioszek jest najlepszy!:D

    OdpowiedzUsuń