niedziela, 17 czerwca 2012

Ślubnie.


                   Dostałam troszkę nietypowe zamówienie na 2 pary kolczyków ślubnych . Pierwsze białe "jak Pan Bóg przykazał". Dość duży, owalny kryształ w otoczeniu bielutkich sznurków + jeden cieniutki srebrny. Całość zdobiona  perłowymi koralikami. Nie wiem, na którym tle prezentują się lepiej.


        Drugie kolczyki są, jak na ślub trochę niekonwencjonalne - wieczorowe, czarne, duuuuże. Ponad dwucentymetrowy krążek czarnej lawy stanowi temat główny kolczyka, który uzupełniają perłowe koraliki czarne i grafitowe oraz przezroczyste.
        Mam nadzieję, że panna młoda "uciąży" tym kolczykom. Podobno ma długą szyję więc myślę, że będzie dobrze.
        Mojej młodej, znaczy Asi spodobały się czarne kolczyki i chyba będę musiała zrobić małą "powtórkę z rozrywki" oczywiście z pewnymi modyfikacjami.

2 komentarze:

  1. Ale cuda! Te czarne są obłędne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi to samo te czarne się baaaaardzo podobają, ale faktycznie, zdecydowanie za ciężkie - nie na moje uszka :D

    OdpowiedzUsuń