Coś mi się zdaje, że znów niedługo będą święta :)) I koszyczki pójdą w ruch!
Ta daaam! Oto serwetka do koszyczka! Usztywniona w kształcie....... (nie uwierzycie!) ..... koszyczka!
Ta daaam! Oto serwetka do koszyczka! Usztywniona w kształcie....... (nie uwierzycie!) ..... koszyczka!
Wzór, jak dla mnie nieco upierdliwy, bo nie lubię chować końcówek nitek. Ale, w tym momencie chodziło mi o to, żeby rączki koszyka nie marszczyły serwetki. Ząbki omijają uchwyt i "wdzięcznie sobie zwisowywują".
Gdybym jeszcze miała cierpliwość do, jak to się prawidłowo mówi ..... blokowania, czyli szpilkowania pikotek, to efekt byłby zdecydowanie lepszy, a tak jest, jak jest ;(
Serwetka elegancko wypełnia wnętrze średniej wielkości koszyczka wiklinowego. Po odbyciu "służby wielkanocnej" da się ją zblokować na płasko, ale po co?