środa, 27 sierpnia 2014

Bieżnik

        Przeglądając czeluście internetu natrafiłam na blog Eli. a w nim zobaczyłam przecudnej urody bieżniczek. Zmolestowałam mejlowo właścicielkę twórczynię, która była tak miła, że udostępniła mi wzór. Po prostu bieżnik był taki piękny, a paluszki mnie tak strasznie zaswędziały, że musiałam coś podobnego zrobić. 
         Trochę niefortunnie dobrałam nici - robiłam z Perle 5, zużyłam ok. 50dag. Obrusik wyszedł dość duży (tzn. długi, ale wąskawy), ma wymiary ok.160 x 54 cm. Niestety jest bardzo ażurowy i wiotkawy, trza mu dobrze "przykrochmalić".
     Porównując precyzję Eli przy wykonywaniu słupków powielokroć nawijanych, które we wzorze występują masowo, oraz przy blokowaniu serwety do mojego wykonania wypadam trochę blado. 
         Na swoje usprawiedliwienie dodam, że jestem, że tak powiem "pracowita inaczej" i moje blokowanie serwety wyglądało tak: wilgotny bieżnik rozłożyłam na stole przykrytym kocem i 2 ręcznikami kąpielowymi, następnie wygłaskałam (wyrównałam) palcami co się dało, nadałam mniej więcej kształt preferowany i pozostawiłam do wyschnięcia. Zabieg końcowy polegał na przeprasowaniu suchej serwety żelazkiem ze spryskiwaczem. Wiem, wiem powinnam szpilkować od linijki itd. itp


wtorek, 26 sierpnia 2014

Obiecałam

     Obiecałam sobie w tym roku ukończyć prace zaczęte kiedyś tam, odłożone na potem w momencie zniechęcenia. L 
Ciężko było, ale jest - ukończyłam obrus zaczęty chyba ze trzy lata temu (albo więcej). Obrus miał być na stół w salonie. I piknie! Tylko, że w międzyczasie stół został zamieniony na większy i obrus też musiał "urosnąć". I urósł. Ale nie tyle, ile miał urosnąć. Nie miałam serca na prucie, więc robotę odłożyłam i zapomniałam.
W tym roku Mery dokonała dzieła zniszczenia i spruła to, co miała spruć. Mogłam zacząć kończyć co zalegało niedokończone JJJ
 Obrus jest wielki ma ok. 190x120cm, poszło na niego ponad 1kg kordonka Muza 10. Składa się z 66 elementów większych i mnóstwa mniejszych. Samo ukrywanie niteczek trwało dłuuuugo L Wszystko połączone (otoczone) koronkowym brzegiem.









sobota, 23 sierpnia 2014

Podglądnęłam.....

         Podglądnęłam u Trilli  prześliczne wachlarze szydełkowe i musiałam coś podobnego wydziergać. Trochę poległam konstrukcyjnie, a właściwie Mery poległa :) Wzięłam sobie ponieważ, mianowicie za gruby kordonek i wachlarz się niekoniecznie składa :(( 




Ale będę próbować (mam taką nadzieję) inne wzory z cieńszego kordonka. Będzie lepiej.....
Tak, że Kasiu działam w temacie ślubnym cały czas.

czwartek, 21 sierpnia 2014

Perły rzeczne

           Perły rzeczne przypłynęły do mnie z Janowa Lubelskiego w postaci 3 sznurków bez zapięcia. Po użyciu szydełka i zastosowaniu techniki sznura tureckiego wyglądają tak.




A na koniec zajawka tego co powstało ostatnio.....



środa, 20 sierpnia 2014

Podaj dalej

          Zapisałam się na blogu barbaratoja do zabawy Podaj dalej  i udało się! Dzięki Basiu! Zostałam właścicielką fajnej torebki zrobionej z tzw. "babcinych" kwadratów. Oprócz obiecanej torebki dostałam jeszcze kawki i słodkości oraz książeczkę z haftem krzyżykowym - może zabawię się w "iksowanie" :)
       Teraz mam rok na ogłoszenie takiej zabawy u siebie. Tak myślę co by tu wymyślić ładnego dla Was? Może serwetkę?
A może coś innego? A może mi ktoś podpowie, co by tu zrobić dla dwóch osób w prezencie? Co byście chciały (chcieli) ode mnie dostać (w miarę moich umiejętności)? 

czwartek, 14 sierpnia 2014

Brugijka

Serwetka robiona techniką brugijską z kremowej Muzy.
A wakacje zbliżają się nieuchronnie do końca i znowu jak to mówią "dzięcioły do szkoły"....... razem ze mną. Już trochę długo chodzę do tej szkoły, jako uczeń, student i nauczyciel z 30-letnim stażem. I jeszcze pochodzę....... niestety............ albo stety.

poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Ananasy górą!

       Ananasy są dla mnie najładniejszym wzorem na serwetkach, bardzo lubię je robić i bardzo efektownie wyglądają w gotowym wyrobie. Sami spójrzcie, czyż nie? 
           Serweta jest duża, ma ponad 100cm średnicy, robiłam ją ok. tygodnia zużyłam prawie 3 kłębuszki kordonka Muza 10.


         Jej przeznaczeniem jest zdobić okrągły stolik o średnicy 50cm. Nie miałam takiego do zdjęć, więc prezentuję na płasko.....
 ....oraz na stoliczku kwadratowym
        A to mój śliczny kotek, a właściwie kicia, która zażywa cienia pod ławą na tarasie.
      Normalnie to śpi sobie na stoliku przed telewizorem. Słodziutko, no nie?