Te kolczyki dla odmiany są dość pokaźne i troszeczkę po fioletowemu smutne. Głównym elementem kolczyków są fioletowo - czarne pastylki szkła weneckiego. Zastanawiam się czy nie uwiesić na dole jakiegoś dyndadełka, ale nie bardzo chcę przedłużać kolczyków.
niedziela, 2 czerwca 2013
sobota, 1 czerwca 2013
Burgund z nutą beżu.
Drugie kolczyki dla Olgi sprawiły mi lekki "zgryz". Burgund się znalazł w miarę prosto - po przetłumaczeniu na bordo ;) Ale beż nie bardzo chciał mi się w niego wkomponować. Mam nadzieję jednak, że sprostałam zadaniu i Olga będzie z kolczyków zadowolona.
Subskrybuj:
Posty (Atom)