poniedziałek, 24 września 2012

Wygrałam!!

                Jestem niezmiernie szczęśliwa, że moja jesienna broszka zdobyła uznanie w jesiennym wyzwaniu na Pomorskie Craftuje na temat: Jesień idzie:)
Za moją broszkę otrzymałam pierwsze w moim "blogowo-twórczym życiu" wyróżnienie. Czyż może być lepsza motywacja do dalszej pracy? 

poniedziałek, 17 września 2012

Maluszki czerwone.

                 Dzisiaj pokażę najmniejsze kolczyki sutaszowe jakie zrobiłam. Ciągle planuję zrobić małe, ale wychodzą mi ciut większe niż w planie. Zawsze byłam kiepska z planowania, najczęściej zdaję się na los i co z tego wyniknie. A już planowanie na papierze to lata pracy w szkole dokładnie mi obrzydziły - nienawidzę wszelkiej "papierologi stosowanej" (nie wiem może ta papierologia powinna być przez dwa "i" napisana - wybaczcie). 
                Wracając do kolczyków, te faktycznie wyszły malutkie - mają ok. 2cm, może 2,5. Mary powiedziała, że chyba tym razem przesadziłam w drugą stronę i kolczyki są za małe. Trochę spękałam, zwłaszcza, że moja Aś nawet nie chciała na nie spojrzeć - ona lubi duuuże. Ale maluszki bardzo spodobały się Mysi więc dostała je na urodziny, są bardzo leciutkie, prawie ich na uszach nie czuć.
           Użyłam po dwie perełki szklane, kilka koralików megatama w kolorze krwi i czerwoną błyszczącą drobnicę.
Myśka zadowolona z prezenciku a to jest najważniejsze!


środa, 12 września 2012

...Jesień idzie :)

Pomorskie craftuje zaproponowało jesienne wyzwanie ...Jesień idzie zainspirowane balladą. Postanowiłam spróbować sił i wykonać jesienną broszkę.

            Broszka wpasowała się w jeszcze jedno wyzwanie, tym razem Art-piaskownicy
 Graj w kolory-edycja Humy





poniedziałek, 10 września 2012

Dama w brązach

          Uszyłam kolczyki z kameą. Trochę to była dla mnie nowość bo musiałam inaczej zacząć szycie - od naklejenia kaboszonu na filc. Do tej pory wszystkie koraliki miały dziurki nie musiałam nic podklejać. Bałam się do tego zabierać, ale nie było tak źle. Kolczyki wyszły duże. Choć się podobały, to oglądaczki twierdziły, że są za duże na uszy i żebym uszyła zawieszkę-medalion. Może i uszyję. Póki co, kolczyki chyba znalazły amatora.
  Kameę obszyłam sznurkami w ciemnym brązie, aby troszkę rozświetlić dodałam troszkę ciepłego beżu, element "odblaskowy" to maleńkie 4mm perełki szklane, oczywiście brązowe.

Na zdjęciu jeden kolczyk ma krzywo założony bigiel, a drugi nie ma go wcale -zdjęcie było zrobione przed całkowitym wykończeniem. Musicie mi to wybaczyć, bo kolczyków już nie mam.

piątek, 7 września 2012

Wyzwanie niebieskie po raz drugi.

           Wpadłam w niebieskie tony zainspirowana wyzwaniem kolorystycznym w Kreatywnym Kufrze Wyzwanie KolorTon - Niebieski i popełniłam komplecik niebieski składający się z dużego wisiora oraz małych kolczyków.
 W wisiorze dużą perłową pastylkę otaczają sznurki w trzech odcieniach niebieskiego (granat, szafir i bladoniebieski), uzupełnieniem są różnorakie koraliki. Tak się prezentuje wisior w towarzystwie kolczyków.
 Kolczyki uszyłam używając tych samych części składowych w mniejszych rozmiarach i ilościach :)) 
 Cały komplet zgłaszam również do Wyzwania Małopolanek na najlepszą pracę sutaszową






poniedziałek, 3 września 2012

Wężyki encore une fois,,,

           Dziś pokażę Wam kolczyki-wężyki dwustronne żółto-pomarańczowe yellow and orange.
Zdjęcia robiłam jeszcze przed założeniem bigli.
Tak wyglądają z jednej strony
 A tak z drugiej.
No i która strona "moi myli" jest prawa?

niedziela, 2 września 2012

Wężyki



            Ostatnio, biegając po różnych ciekawych stronach szukając inspiracji do szycia kolczyków sutaszowych, natknęłam się na blog MrÓ. W wielu pracach wykorzystała ona motyw wężyka. Bardzo mi się to spodobało i musiałam coś w tym guście zrobić. 
           Najpierw powstały malutkie niebiesko-białe kolczyki z perłowymi koralikami - duża perełka niebieskawa, mała biała, które zgłaszam na wyzwanie Kreatywnego Kufra KolorTon - Niebieski.
  .

No a potem się rozpędziłam i uszyłam broszkę z motywem żmii zygzakowatej biało-czerwono-czarnej. 
Reszta wężyków w następnym poście.

sobota, 1 września 2012

Czerwono mi.

              No i moja sister Aga wreszcie doczekała się czerwonych kolczyków sutaszowych zrobionych specjalnie dla niej.
           Podstawowy wzór, pierwszy, który nauczyłam się na warsztatach w Krakowie od Andape. Z tą różnicą, że te kolczyki są prawie monochromatyczne w swej czerwieni, Użyłam czerwonego i bordowego sutaszu, dużych fasetowanych koralików akrylowych, dodałam czerwone perełki szklane i odrobinę koralików drobnych toho matowych i błyszczących (nazw kolorów oczywiście nie pamiętam). 
Można je nosić tak
Albo tak
Czerwony kolor bardzo ożywia - nie wiem jednak czy poradzi sobie z tym, na wpół martwym kaktusem :))